Genealog na cmentarzu
Genealog na cmentarzu
Autor:Anna Gabor
Przybądźcie z nieba na głos naszych modlitw,
mieszkańcy chwały wszyscy święci Boży;
Z obłoków jasnych zejdźcie aniołowie,
Z rzeszą zbawionych spieszcie na spotkanie.
Refr. Anielski orszak niech twą duszę przyjmie,
Uniesie z ziemi ku wyżynom nieba,
A pieśń zbawionych niech ją zaprowadzi,
Aż przed oblicze Boga Najwyższego.
Zapraszam na wspólny spacer po jesiennym, złotym od liści, spokojnym, pełnym zadumy cmentarzu.Idąc do kwatery swoich bliskich, mijamy wiele innych grobów. Odruchowo czytamy nazwiska i zaczynamy kojarzyć z naszą pracą genealoga. Kwiatkowski, Kowalski, Nowakowski tych jest wielu, ale kiedy pojawiają się nazwiska rzadko spotykane, gdzieś w głowie odnajdują się posty z ekranu komputera... ktoś o tym nazwisku kogoś szukał. Może napisać do niego i powiedzieć, że takie nazwisko tu jest? Może ta wiadomość spadnie mu jak z nieba?
I co robimy?... Wiadomo, przychodzimy do domu i zaczynamy szukać w komputerze tego nazwiska, piszemy i czekamy. Ucieszy się, czy tylko podziękuje i powie, że wie o takim, ale to nie jego rodzina - przynajmniej na razie.